W sobotni wiecz贸r 16 maja, co odwa偶niejsi mogli przekona膰 si臋, 偶e duchy jednak s膮. I to w艣r贸d nas. A wszystko za spraw膮 Nocy Muze贸w.
Puste zazwyczaj wieczorow膮 por膮 wn臋trza Centralnego Muzeum Po偶arnictwa i naszego Muzeum Miasta zape艂ni艂y si臋 duchami.
W 偶artobliwej formie opowiada艂y histori臋 miejsc, ludzi i wydarze艅. Pierwszy duch ukaza艂 si臋 w CMP. Ile偶 barwnych opowie艣ci snu艂!
W naszych murach pojawi艂 si臋 duch nieszcz臋snej ksi臋偶ny Luizy Su艂kowskiej, zamordowanej skrytob贸jczo, pono膰 z wyroku w艂asnego syna.
Wszystkich tajemnic S艂upnej nie rozwik艂ano do dzi艣.
Przy Zegarze Strefowym ukaza艂 si臋 w ludzkiej postaci duch zegarmistrza Siegfrieda Weissa. Wyszed艂 z wn臋trza zegara, opowiada艂 o ich "tykaj膮cych losach".
Zb艂膮kanego ducha powsta艅ca warszawskiego zwiedzaj膮cy musieli odes艂a膰 z powrotem do Muzeum w Warszawie.
Do chwili zadumy i do nauki zach臋ca艂 dzieci - bo tych by艂o tej nocy w muzeum sporo - duch Skryby Marcusa zwanego Pyskaczem.
A O losach mys艂owickiego 23 Batalionu Saper贸w w czasie kampanii wrze艣niowej 1939 roku opowiada艂 duch 偶o艂nierza.
Czas p艂yn膮艂 nieub艂aganie, kolejne atrakcje zapewni艂y zwiedzaj膮cym licznie przyby艂e do CMP duchy stra偶ak贸w.
Po偶ar, kt贸ry niespodziewanie wybuch艂 tu偶 za budynkiem CMP ugasili przybyli b艂yskawicznie 偶ywi stra偶acy, z pomoc膮 dzieci zwiedzaj膮cych oba muzea.
T臋 noc膮 zapami臋taj膮 na pewno i duchy i zwiedzaj膮cy.
W tej relacji u偶yto zdj臋膰 udost臋pnionych przez CMP. Bardzo dzi臋kujemy. | 
